- Od lat czekają na nową drogę, jest światełko w tunelu;
- Kaszubskie wzory przyozdobią trafostacje;
- Uchwalono dodatkowe środki na ulicę Hryniewieckiego;
- Logistyki uczą się od wejherowskiego ZUKu;
- Reda pozyskała środki na przejścia dla pieszych;
- To już dwa lata bez księdza Jana…

Kaszubskie wzory alternatywą dla szpecących stacji transformatorowych. Miasto wychodzi z pomysłem poprawy estetyki.

To było spotkanie teorii z praktyką. Studenci logistyki uczestniczyli w szkoleniu zorganizowanym przez Zarząd Usług Komunalnych w Wejherowie.

Żył na pełnej petardzie i ciągle jest w naszych sercach. Dziś przypada druga rocznica śmierci ks. Jana Kaczkowskiego…
Kapłan, autorytet moralny, społecznik, twórca Puckiego Hospicjum, a przede wszystkim człowiek o ogromnym sercu.
W wieku zaledwie 38 lat, pokonała go choroba, ale dzieło jego życia i przesłanie, które po sobie pozostawił, nadal są żywe. Ksiądz Jan Kaczkowski przez wiele miesięcy dzielnie zmagał się ze złośliwym nowotworem mózgu. Mimo że miał świadomość nieuchronnego końca, do ostatnich tygodni swojego życia nie tylko walczył ze schorzeniem, ale potrafił zarażać swoją energią i optymizmem innych. Jego postawa stała się źródłem wsparcia zarówno dla nieuleczalnie chorych, jak i dla tysięcy innych osób przytłoczonych przez przyziemne problemy. Smutną wiadomość o śmierci księdza Jana przekazała 28 marca 2016 roku o godzinie 14:40 Archidiecezja Warszawska. Ksiądz Jan spoczął 1 kwietnia 2016 roku na cmentarzu komunalnym w rodzinnym Sopocie.

Gość dnia, to program na antenie Norda FM i Twojej Telewizji Morskiej, w którym z zaproszoną osobą rozmawiamy na temat aktualnych wydarzeń w regionie.